Henryk Sienkiewicz
Z kurzem krwi bratniej…
Ksiądz Kamiński, za młodych lat żołnierz i kawaler wielkiej fantazji, siedział pod starość w Uszycy i parafię restaurował. Ale że kościół był w zgliszczach, a parafian brakło, zajeżdżał ów proboszcz bez owieczek do Chreptiowa i po całych tygodniach tam przesiadując, rycerstwo pobożnymi naukami budował.
Wysłuchawszy więc z uwagą opowieści pana Muszalskiego, w kilka wieczorów później tak ozwał się do zgromadzonych:
– Lubiłem ja zawsze słuchać takowych opowiadań, w których żałosne przygody szczęśliwy swój koniec mają, gdyż widoczna
1
1
widoczna
(daw.) – widoczne jest.
z nich, że kogo boża ręka piastuje, tego z łowczych obieży
2
2
obież
– matnia; zasadzka.
wyzuć każdego czasu potrafi i choćby z Krymu pod spokojny dach zaprowadzi.
Dlatego niech każdy z waściów raz na zawsze to sobie zakonotuje
3
3
zakonotować
– tu: zapamiętać.
, iż dla Pana Boga nie masz nic niepodobnego
4
4
niepodobny
(daw.) – tu: nieprawdopodobny.
, i niechże w najcięższych nawet terminach
5
5
termin
(daw.) – tu: doświadczenie, cierpienie, tarapaty.
ufności w Jego miłosierdzie nie traci.
Ot, co jest!
Chwali się to panu Muszalskiemu, że prostego człeka braterską miłością pokochał. Przykład tego dał nam sam Zbawiciel, który, z królewskiej krwi pochodząc, przecie prostaków kochał, wielu z nich apostołami mianował i do promocji
6
6
promocja
– tu: wywyższenie.
im dopomógł, tak że owi teraz w senacie niebieskim zasiadają. Lecz co inszego jest miłość prywatna, a co inszego generalna jednej nacji
7
7
nacja
– naród.
ku drugiej, którą to generalną Pan nasz Zbawiciel nie mniej pilnie obserwować
8
8
obserwować
(daw., z łac.
observare
) – tu: zachowywać, strzec, szanować.
nakazał. A gdzie ona? Kiedy, człeku, rozglądniesz się po świecie, to taka wszędy zawziętość w sercach, jakoby ludzie diabelskich, nie boskich przykazań słuchali.
– Mój jegomość – odrzekł pan Zagłoba – trudno nas przekonasz, abyśmy Turczyna, Tatara lub innych barbarów
9
9
barbarowie
– barbarzyńcy; dzicy.
miłować mieli, którymi i sam Pan Bóg zgoła brzydzić się musi.
– Do tego ja waści nie namawiam, jeno to utrzymuję, że dzieci
eiusdem matris
10
10
eiusdem matris
(łac.) – tej samej matki.
kochać się powinny, a owóż zamiast tego od chmielnicczyzny
11
11
chmielnicczyzna
– powstanie Kozaków pod wodzą Chmielnickiego w 1648 r.
, czyli od trzydziestu lat, wszystkie te kraje z krwi nie osychają.
– A z czyjej winy?
– Kto się pierwszy do niej przyzna, temu pierwszemu Bóg ją odpuści.
– Jegomość dziś szatki duchowne nosisz, a za młodu bijałeś rebelizantów
12
12
rebelizant
– rebeliant, buntownik.
jakośmy słyszeli, wcale niezgorzej…
– Bijałem, bom był powinien, jako żołnierz, i nie to mój grzech, ale to, żem ich przy tym jako zarazy nienawidził. Miałem swoje prywatne racje, o których nie będę wspominał, bo to dawne czasy i rany owe zaschły. W tym się kajam
13
13
kajać się
– uznawać swoje winy.
, żem nad powinność czynił. Miałem pod swoją komendą sto ludzi z chorągwi pana Niewodowskiego i często luzem chodz
399 AZN qarşılığında bu va daha 2 kitab